Pierwsze fundamenty!
Witam!
Pragnę donieść,że w ostatnią sobotę udało nam się wykopać fundamenty!Co prawda pod budynek gospodarczy-24m2,ale jest już coś!
Kopanie było trudne,przez tegoroczną suszę,twardo jak skała!
Mamy poobijane nadgarstki,"obtrząśnięte" łokcie i ramiona,ale mamy krok do przodu.Żebym nie była gołosłowna przedstawiam dowody:
Jak widać żwir i cegłę już mamy ,a siła naszej pięcioosobowej ekipy jest wielka!
Wydaliśmy dodatkowo 450 zł na żwir i 50 zł na cement.Następne wydatki w następną sobotę,bo zamierzamy zalać ten nasz ciężko wykopany dołek.
Nasza szesnastoletnia córka uważa,że to bez sensu tak się męczyć ,żeby wykopać dołek i potem go zalewać!
Trzymajcie kciuki za sobotę i oby entuzjazm nam towarzyszył!
Pozdrawiam